25 lipca – wspomnienie św. Krzysztofa
Poświęcenie pojazdów i błogosławieństwo kierowców w naszej parafii odbędzie się w niedzielę 28 lipca po każdej Mszy Świętej.
Święty Krzysztof – o jego życiu brak jest pewnych wiadomości, te które są oparte są na przekazach ustnych i legendach. Według nich miał urodzić się w Licji pod koniec II w. Rodzice dali mu na imię Reprobus, co oznacza Odrażający. Był bardzo brzydki i odznaczał się ponadludzką siłą. Zaciągnął się na służbę u najpotężniejszego ówczesnego władcy. Gdy okazało się, że król bardzo boi się szatana postanowił mu służyć. Tam dowiedział się, że szatan bardzo boi się Chrystusa i to sprawiło, że zaczął interesować się Jezusem. Poznał jego naukę i przyjął chrzest. Za pokutę postanowił się osiedlić się nad Jordanem i przenosić ludzi przez rzekę na swych potężnych ramionach.
Pewnej nocy usłyszał, że dziecko prosi go o przeniesienie na drugi brzeg. Wziął je i zaczął nieść .Dziecko stawało się coraz cięższe, także w pewnym momencie Reprobusowi groziło utonięcie. Dotarł jednak na drugi brzeg i spytał „ Kim jesteś?”. Usłyszał w odpowiedzi:” Jam jest Jezus, Twój Zbawiciel. Dźwigając mnie, dźwigasz cały świat”. Na pamiątkę tego wydarzenia Reprobus miał otrzymać greckie imię Christophoros, co oznacza” niosący Chrystusa”. Według legendy Pan Jezus przywrócił mu normalny wygląd. Zmarł śmiercią męczeńską.
W średniowieczu został zaliczony do grona 14” wspomożycieli”, czyli do szczególnych patronów. Jest patronem miedzy innymi :podróżujących, pielgrzymujących, przewodników, flisaków, marynarzy, kierowców, woźniców, żeglarzy, biegaczy. Wzywa się go w przypadku niespodziewanej śmierci, zarazy, dżumy, zagrożenia od ognia, wody, suszy, gradu, w przypadku chorób oczu, bólu zębów i ran.
W ikonografii jest przedstawiany z Dzieciątkiem Jezus na ramieniu i laską w dłoni. Zgodnie z dawnymi wierzeniami, kto spojrzy rano na wizerunek św. Krzysztofa, będzie bezpieczny aż do wieczora.
Modlitwa kierowcy.
Boże, daj pewną rękę i bystre oko,
abym na drogach nikomu
nie wyrządził krzywdy.
Nie pozwól dawco życia
abym stał się przyczyną
śmierci lub kalectwa,
a także zachowaj mnie
od nieszczęścia i wypadku. Amen
Z przymrużeniem oka, na wesoło ale ku przestrodze... – „ Zestaw pieśni religijnych dla kierowców”.
Od wielu lat w internecie można znaleźć taki oto wykaz pieśni, które należy śpiewać wraz z rozwijaną prędkością
- 80 km/h – „ Pobłogosław ,Jezu drogi”
- 90 km/h – „ To szczęśliwy dzień”
- 100 km/h – „ Cóż Ci, Jezu damy”
- 110 km/h – „ Ojcze, Ty kochasz mnie”
- 120 km/h – „ Liczę na Ciebie Ojcze”
- 130 km/h – „ Panie, przebacz nam”
- 140 km/h - „ Zbliżam się w pokorze”
- 150 km/h – „ Być bliżej Ciebie chcę”
- 160 km/h - „ Pan Jezus już się zbliża”
- 170 km/h – „ U drzwi Twoich stoję Panie”
- 180 km/h – „ Jezus jest tu"
- 200 km/h – „ Witam Cię Ojcze”
- 220km/h – „ Anielski orszak niech Twą duszę przyjmie”
Każdego roku na drogach świata ginie ponad milion osób, z czego w Europie prawie 40 tysięcy, a w Polsce ok. 4 tysięcy. Główną przyczyną jest brawura, nadmierna prędkość, nieprzestrzeganie podstawowych przepisów, alkohol. Czy potrafimy być ludźmi rozsądku na naszych drogach?