4 maja- wspomnienie Świętego Floriana, męczennika PATRONA STRAŻAKÓW
Dziękując za ofiarną służbę druhom strażakom,
życzymy błogosławieństwa Bożego , opieki świętego patrona oraz wszelkiego dobra w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym.
Szczęść Boże
Święty Florian był oficerem wojsk rzymskich , stacjonujących w Mantem , w pobliżu Krems.
Kiedy cesarz Dioklecjan rozpoczął w całym swoim państwie krwawe prześladowania Kościoła , został jako chrześcijanin aresztowany także św. Florian . Sędzia przed którego przyprowadzono Floriana nakazał mu spalić kadzidło przed bóstwem rzymskim . Florian stanowczo odmówił . Został osadzony w rzymskim obozie w Lorch koło Wiednia . Namiestnik prowincji , Akwilin starał się wszelkimi środkami zmusić go do odstępstwa od wiary. Nie udało się jednak Floriana złamać . Namiestnik kazał go ubiczować , a następnie szarpać jego ciało żelaznymi hakami , wreszcie uwiązano mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns . Miało się to stać 4 maja 304 roku . Za jego przykładem miało ponieść śmierć męczeńską 40 innych chrześcijan.
Ciało Florian odnalazła Waleria i ze czcią pochowała . Nad jego grobem z czasem wystawiono klasztor i kościół benedyktynów , a potem kanoników laterańskich.
Św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
W roku 1184 na prośbę księcia Kazimierza Sprawiedliwego , syna Bolesława Krzywoustego , Kraków otrzymał znaczną część relikwii św. Floriana .Legenda mówi , że konie ciągnące wóz ze szczątkami św. Floriana zatrzymały się przed murami miasta , nie chcąc ruszyć dalej .W tym to miejscu zbudowano kościół ku czci świętego . . W delegacji odbierającej relikwie miał znajdować się także bł. Wincenty Kadłubek.
Do roku 1639 istniał relikwiarz ręki św. Florian , który niestety zaginął .
Relikwie z opactwa ŚW. Floriana zostały oddane dla miasta Krakowa , za szczególnym zezwoleniem papieża Lucjana III . W roku 1736 opactwo upomniało się o zwrot części relikwi męczennika . Oddano je .
Kulty św. Floriana wzmógł się znacznie w Polsce po roku 1528 , kiedy to pożar strawił całą dzielnicę Krakowa , Kleparz , a ocalał jedynie kościół św. Floriana .Legendy mówią , że widziano postać Floriana unoszącą się w powietrzu i gaszącą pożar. Odtąd zaczęto go czcić w całej Polsce jako patrona od ognia i opiekuna straży pożarnej. Dlatego jego ołtarze , obrazy i figury spotkać można było wszędzie : w kościołach , na bramach miast i na placach.
Ikonografia polska najczęściej przedstawia św. Floriana jako rzymskiego oficera z naczyniem z wodą do gaszenia ognia lub wprost gaszącego ogień w czasie pożaru domów , czy też kościołów.
O żywym kulcie św. Floriana świadczy także onomastyka . Imię to bowiem należało do często spotykanych. 42 miasta w Polsce zapożyczyło od imienia św. Floriana swoją nazwę .
Ludowe przysłowie związane ze św. Florianem : „ Kiedy poleje na św. Floriana , potrwa jeszcze czas jakiś pogoda zakichana .”
Na jednym z krakowskich domów widnieje taki napis „ Św. Florianie , miej ten dom w obronie , niechaj płomieniem od ognia nie chłonie „