„Jezusa narodzonego wszyscy witajmy
Jemu po kolędzie dary wzajem oddajmy,
oddajmy wesoło, skłaniajmy swe czoło
skłaniajmy swe czoło Panu naszemu”


Po raz drugi odbył się nasz Parafialny Orszak Trzech Króli. Nasza wspólnota parafialna oddała pokłon Bogu ukrytemu w małym Dzieciątku. Serce się raduje gdy widzi się ilu osobom po prostu się chciało i miało odwagę. To wielkie świadectwo wiary . Królowie, anioły , postacie świętych , pasterze , górale, góralki ..., ale przede wszystkim wielkie otwarte serca – pełne radości i miłości. To takie małe cuda, gdy ludzie potrafią łączyć się w trudnych chwilach, ale także, gdy potrafią się razem bawić ... i to na chwałę Bożą.
Orszak w asyście strażaków, ze śpiewem kolęd i pastorałek wyruszył z palcu przed plebanią do naszego kościółka. Orszak połączony z udziałem we Mszy Świętej i adoracją Bożego Żłóbka zakończył się wspólnym kolędowaniem. Anielskie śpiewanie, jak kadzideł dym, unosiło się pod sklepienie naszego kościoła. Ileż talentów mają nasze dzieci i młodzież – za to też trzeba Bogu dziękować. Słowa wdzięczności dla wszystkich, którzy mieli odwagę i przybrali stroje. Podziękowania dla rodziców dzieci za pielęgnowanie naszych tradycji i ukazywanie dzieciom właściwej drogi w życiu. Szczególne słowa uznania dla dzieci i młodzieży z Grupy Apostolskiej. Dajecie dobre świadectwo. Niech to nasze parafialne świętowanie Uroczystości Trzech Króli umocni nas na nowo w naszej codziennej wędrówce życia za światłem gwiazdy betlejemskiej . Niech pomoże nam odpowiedzieć sobie na pytanie, gdzie jesteśmy w tej naszej wędrówce – czy idziemy razem z Mędrcami, czy jak to pisał ks. Jan Twardowski – „ ni w pięć ni w dziewięć, byle dalej od Pana Boga ?